piątek, 22 lipca 2011

Pyrki pojechały :)

Z niemal 4 godzinnym opóźnieniem ale w końcu w drodze :) Wizyty w szpitalu na ostatni gwizdek okazały się naszą specjalnością. Całe szczęście że skończyło się tylko na strachu.

Do zobaczenia na trasie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz