Za oknem śniegu ubywa, stopni przybywa i pomału można rozpocząć naprawy, konserwację, tuning i testy naszej wspaniałej Skodzinki!
Zaczelismy od wspomnianego niżej rozrusznika! Po wyjęciu oraz rozebraniu okazało się że wszystko wyglada całkiem dobrze poza bendiksem który był nie oryginalny i klepany chyba w stodole przez kowala artystycznego ;). Na nasze szczęście cały oryginalny rozrusznik leżał u mnie w garażu! Bendiks został wymieniony i teraz rozrusznik podrasowany leży w gotowości by wrócić do Skodziny :)! Został poddany tuningowi optycznemu :D nowe barwy!
Pozdro
Wojtek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz